Aktualności
Strona główna / Aktualności / Ambitne przedsięwzięcie na Dni Zawiercia
Ambitne przedsięwzięcie na Dni Zawiercia
data dodania: 2018-08-10 13:44:22
Skupiając się jednak na pozytywnych aspektach wyłącznie, zawsze jest jednak ktoś, kto tę kulturę wspiera i komu faktycznie na jej promocji zależy. Ktoś, kto dwoi się i troi, by coś ciekawego i twórczego na terenie miasta się działo.
Do osób takich niewątpliwie należy Leopold Stawarz, z którego to inicjatywy po raz pierwszy na obchodach Dni Miasta Zawiercie zagrała pod jego batutą kilkudziesięcioosobowa orkiestra w roku minionym. Na scenie pojawiła się wówczas Jurajska Orkiestra Kameralna i Zawierciańska Młodzieżowa Orkiestra Kameralna, z którą wystąpili soliści, a także rockowe grupy Brain Connect i Katar, jak również gość specjalny – Cugowscy będący przysłowiową wisienką na torcie.
W tym roku okazało się być jeszcze ambitniej, oprócz wspomnianych orkiestr i wspólnie połączonych sił lokalnych artystów z Capella Vartiensis i Tutti Choir, w przedsięwzięcie zaangażowane zostały Pop-Jazz Chor Zwischentöne oraz orkiestra z partnerskiego miasta Bornheim. I tu należą się szczególne brawa, bowiem nie łatwo zebrać do kupy tylu muzyków i nad wszystkim zapanować, zwłaszcza, gdy jest ich tylu na scenie. W momencie wspólnego wykonywania utworu Bohemian Rhapsody grupy Queen było ich na niej prawie 130, z czego 70 liczyła sama sekcja instrumentalna. Tegorocznym gościem był tym razem Marek Piekarczyk kojarzony z grupą TSA oraz z dwójkowym talent show „The Voice Of Poland”, w którym był on jurorem.
Zważywszy na charakter artystyczny całego tego przedsięwzięcia było inaczej niż zwykło bywać w latach wcześniejszych, było też ambitnie i różnorodnie. Można było usłyszeć zarówno nieśmiertelne rockowe szlagiery największych z największych jak i muzykę filmową w aranżacji na orkiestrę.
Organizacja w obu tych latach była niezwykle sprawna, choć do życzenia pozostawałaby sama frekwencja na koncertach. Miejmy na dzieję, że z roku na rok zwiększać się będzie zainteresowanie tak wartościową formą kultury, która zostanie w końcu odpowiednio doceniona i czego bardzo gorąco życzymy.
Foto: Kamil Pietrzyk