Czy można połączyć ze sobą sport oraz wyrażanie miłości do kogoś? Czy to wypada? Dlaczego nie, jeśli można przy tym zrobić coś pożytecznego. Jak to zrobić?Przede wszystkim potrzebne są chęci! Po raz kolejny uczniowie i nauczyciele Gimnazjum nr 1 w Pilicy uczcili pamięć o Ojcu Świętym Janie Pawle za pomocą kolejnej edycji Biegu Papieskiego.
Wydarzenie to ma na celu popularyzację biegania wśród dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych, jako najprostszej formy czynnego wypoczynku i rekreacji ruchowej. Choć tradycja tego biegu nie jest długa, bo ma zaledwie pięć lat, jest bardzo ważna dla wielu z nas. Uczy bowiem pokory, szacunku, można na chwilę przenieść się w trochę inny wymiar współczesnego świata. Inicjatorem Biegu jest dyrektor naszego gimnazjum Leszek Sobota. Skąd wziął się pomysł na taki rodzaj wyrażania szacunku i miłości do Papieża Polaka? Jan Paweł II był miłośnikiem różnych sportów letnich i zimowych – szczególnie kochał jazdę na nartach. Ponieważ nie wszyscy potrafią jeździć na nartach, ale każdy umie biegać, wybrano taki sposób wyrażania pamięci o św. Janie Pawle II. Pierwotnie bieg odbywał się w okolicach daty śmierci Papieża; było tak przez trzy lata. Każdy, kto chciał, mógł się przyłączyć, wystarczyła tylko chęć biegania. Uroczystość rozpoczynała się modlitwą w kościele pod wezwaniem Jana Chrzciciela w Pilicy, następnie bieg obejmował teren gminy Pilica. Podczas przystanków odmawiano modlitwę i wspominano życie Papieża Polaka. Uroczyste zakończenie biegu odbywało się w klasztorze Ojców Franciszkanów. Do akcji włączały się także pobliskie szkoły z Dzwono-Sierbowic, Sławniowa oraz Wierbki. Trasa biegu wynosiła około 30 km. Oczywiście nie każdy przebiegł ten dystans – dostępny był autokar przewożący uczestników, co pewien czas uczniowie się zmieniali. Każdy przebiegł tyle, ile chciał i był w stanie. Nauczyciele również biegli, ze względu na niezbędny nadzór nad bezpieczeństwem biegu. Uczestnikom towarzyszyła śpiewająca schola, która mocno ich dopingowała. Organizacja biegu wymaga wielkiej odpowiedzialności – trzeba uzyskać zgodę na przeprowadzenie takiego wydarzenia, potrzebna jest asysta policji oraz udział osób mogących w każdej chwili udzielić pierwszej pomocy. W zeszłym roku uroczystość przebiegła w nieco inny sposób niż w poprzednich latach, zmieniono także jej termin. Bieg odbywał się na boisku szkolnym przy Zespole Szkół w Pilicy, w okolicach daty beatyfikacji Jana Pawła II. Udział brali chętni uczniowie z Liceum Ogólnokształcącego im. Królowej Elżbiety z Pilczy oraz Gimnazjum i Szkoły Podstawowej w Pilicy. Otuchy dodawały im pieśni religijne słyszane z radiowęzła. W tym roku uroczystość odbyła się 28 kwietnia, dzień po kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII. Bieg ponownie odbył się na bieżni szkolnej. Udział brało 48 uczniów, każdy z nich musiał pokonać dystans 200 m. – „Bieg Papieski to świetny pomysł! Uczestniczę w nim już drugi raz i jestem zadowolony, ponieważ mogę w ciekawy sposób uczcić postać Jana Pawła II, a przy okazji odrywam się na chwilę od zajęć lekcyjnych” – twierdzi uczeń klasy trzeciej gimnazjum. – „Taki Bieg Papieski to świetna rzecz! Możemy w ten sposób dać coś od siebie i jednocześnie uczcić pamięć Ojca Świętego. Podoba mi się również, że robimy to wspólnie, nie ma rywalizacji i razem pobijamy rekord z ubiegłego roku” – dodaje uczennica szkoły podstawowej. Satysfakcjonującą wiadomością jest pobicie zeszłorocznego rekordu: tegoroczny wynik to 28 minut 20 sekund 46 setnych. „Nie czas był jednak najważniejszy, ale udział. Szkoda jednak, że tak mało osób włącza się w tę akcję. Jesteśmy otwarci na nowe pomysły” – mówi jeden z organizatorów biegu, pan Tomasz Karpała. Miejmy nadzieję, że w przyszłości zainteresowanie tym wydarzeniem wzrośnie. Zapraszamy i zachęcamy do podjęcia wyzwania w przyszłym roku.
Artykuł archiwalny rozmowa Karoliny Rola z czym można połączyć ze sobą sport oraz wyrażanie miłości do kogoś? Czy to wypada? Dlaczego nie, jeśli można przy tym zrobić coś pożytecznego. Jak to zrobić? Po raz kolejny uczniowie i nauczyciele Gimnazjum nr 1 w Pilicy uczcili pamięć o Ojcu Świętym Janie Pawle za pomocą kolejnej edycji Biegu Papieskiego.
Zawiercianin 2014 nr 3 (20)