Aktualności
Strona główna / Aktualności / Czerwiec w Zawierciu i okolicach 1886-1929
Czerwiec w Zawierciu i okolicach 1886-1929
data dodania: 2012-06-21 12:37:09
Rok 1850
Rozkaz Zarządu Cywilnego Królestwa Polskiego, Warszawa dnia 9 (22) czerwca 1850 roku.
Przez Najwyższy rozkaz Jego Cesarsko-Królewskiej Mości, ...Przez postanowienia Komisji Rządowych i władz oddzielnych. W Wydziale Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Duchownych. Mianowani: Radcami Powiatowymi do czynności Dyrekcji Ubezpieczeń: Olkuskiego Ludwik Zachert, właściciel dóbr Bzów-Kromołów.
Gazeta Warszawska 1850 nr 171
Rok 1866
Czwartek, dnia 14 Czerwca 1866 r. Z (14) Czerwca 1866 r. Komisja Likwidacyjna w Królestwie Polskim podaje do powszechnej wiadomości, iż wynagrodzenia likwidacyjne: Zachert, właścicielce dóbr Kromołów, położonych w guberni Radomskiej, powiecie Olkuskim, gminie Kromołów, wysłane zostało do Kasy powiatu Kieleckiego, celem wypłaty komu należy; w ilości ra. 2,145, przypadające na mocy rozporządzenia Komisji z dnia 31 maja (12 czerwca) r. b
Gazeta Warszawska 1866, nr 132
Rok 1895
W Zawierciu zdarzyła się b. smutna katastrofa. W fabryce Towarzystwa akcyjnego „Zawiercie” o g. 6 i pół z rana, gdy puszczano w ruch wszystkie oddziały, rozległ się wielki huk, a jednocześnie cała fabryka pogrążona została w gęstej mgle. Okazało się, że nastąpił wybuch pary, która dopiero w pół godziny po wypadku zaczęła się rozpraszać. Wszyscy robotnicy ulegli przerażeniu, powstał alarm i szukanie przyczyny wypadku. Po niejakim czasie przekonano się, że pękł zbiornik pary, przy którym pracował kotlarz, Jan Łuczkowski. Znaleziono go bez życia, z twarzą poszarpaną, w odzieży potarganej. Nieszczęśliwy trzymał jeszcze w jednej ręce młotek, w drugiej dłutko. O utrzymaniu go przy życiu nie mogło być mowy. Opodal znaleziono biednego palacza. Ten uległ silnemu poparzeniu, lecz żyje i leczy się w szpitalu. Towarzystwo poniosło znaczne straty, gdyż fabryka przez kilka dni z tego powodu była nieczynną. Śp. Łuczkowski osierocił pięcioro dzieci; szanowany był i kochany przez kolegów, toteż trumnę jego odprowadził na cmentarz parotysięczny tłum ludu. Pogrzeb odbył się kosztem Tow. akcyjnego.
Kurier Warszawski 17.06.1895 r.
Rok 1897
W Zawierciu, kosztem znanej firmy przemysłowej braci Ginsbergów, wznoszą nieznacznej obszerności gmachy na pomieszczenia przędzalni.
Zawiercie mizerna wioszczyna prawie przed dziesięciu nieznana laty, dziś roi się kilkom tysiącami robotników, i jeżeli fabryczna ta kolonia w podobnie progresyjny sposób wzrastać będzie przez kilka dziesiątków lat, to na krańcach naszej guberni powstanie nowe miasto na podobieństwo Łodzi, Zgierza lub Tomaszowa.
Całym tylko nieszczęściem nowo powstające miasteczka jest jego cudzoziemski żywioł.
Gazeta Kielecka,06.06.1897 r.
Oberwanie się chmury i smutne następstwa. Pisma krajowe donosiły już o oberwaniu się chmury dnia 15 m.b. między Myszkowem i Zawierciem oraz o szkodach zrządzonych na plantach kolei Warszawsko-wiedeńskiej. Ale wielkiego zniszczenia, jakie biednych włościan przy tym wypadku nawiedziło trudno opisać. Największe szkody poniosły wsie Blanowice, Pomrożyce i część Łośnic w pobliżu Zawiercia w powiecie olkuskim, w parafii Kromołów. Klęskę rozpoczął ulewny deszcz. Przy wielkim wietrze lał literalnie jak z upustu. Następnie uderzył grad, który wszystkie zasiewy wyciął i grubą warstwą lodu zasypał. Jeszcze gradowa nawałnica nie skończyła, gdy powstał wrzask tłumiący huk żywiołu, płacz nieszczęsnych mieszkańców wsi, bo nagle wezbrane wody poczęły domy z ludźmi i budowle zabierać. Ogromne kilkułokciowej grubości topole wyrwane, woda jak krzaki niosła.
Jednemu włościaninowi posiadającemu kilkadziesiąt pniaków pszczół wszystkie zabrała. Biedny lud stracił całe swoje mienie, przednówek u niego ciężki, niejeden za pożyczone pieniądze zasiewów wiosennych dopełnił, w głodzie pocieszał się nadzieją rychłych zbiorów, a tu jedna zniszczyła całą nadzieję. Przybiegli z płaczem do mnie, abym im w nieszczęściu poradził, ale sam jeden niewiele prócz łez współczucia mogłem. Jednak wspomniałem sobie, że ten Pan, który zsyła klęski, stwarza równie szlachetne serca, które by smutne dole bliźnich słodziły. Więc w Imię Chrystusa Pana udaje się do wszystkich, którym nieszczęście bliźnich nie jest obojętne, aby pośpieszyli z pomocą dla włościan wyżej wspomnianych.
Prośba niniejsza, u kogo łaskawy przystęp znajdzie, niech raczy nadesłać ofiarę osobiście lub za pośrednictwem gazet przez Stację Drogi Żelaznej w Zawierciu na ręce proboszcza w Kromołowie lub miejscowego Wójta Gminy. Ofiary nadesłane i podział ich w jednej z gazet warszawskich umieszczone będą.
Ks. Józef Leśniowski
Proboszcz par. Kromołów
Gazeta Kielecka. 17.06.1879 r.
Rok 1901
Towarzystwo akcyjne przędzalni bawełny i blicharni „Zawiercie”. Towarzystwo „Zawiercie”, posiadające kapitał zakładowy 3,375,000, zapasowy w sumie rub. 593,933.56 i amortyzacyjny w kwocie rub. 4,675,751, miało w r. z. zysku brutto 464,826.36. Z tego odliczono do funduszu rezerwowego rub. 23,241 i wydano na dywidendę w rozmiarze 12%. Członkowie zarządu i dyrektorzy zarządzający otrzymali tantiemy rub. 35,862.75. Na rachunek strat i zysków r.b przeniesiono sumę rub. 5,534,30. Rachunek debitorów obejmuje suma rub. 1.403,929,90r.; prócz tego 5% dług obligacyjny wynosił w dniu 31 grudnia r. z. rub. 805,500.
Gazeta Losowań Papierów Publicznych 19.06.1901 r.
Rok 1906
W pielgrzymce z Zawiercia wzięło udział przeszło 2000 dzieci, a witał je pod Jasną Górą w słowach serdecznych, ciepłych i rzewnych ks. Romuald. Dzieci zwiedzały również skarbiec jasnogórski. Pielgrzymka odznaczała się wzorowym porządkiem.
Dziennik Częstochowski.13.06.1906 r.
Aresztowanie. Wczoraj o godz. 5 po poł. na stacji Zawiercie kilku muzykantów zagrało marsyliankę. Wszystkich aresztowano i odprowadzono do aresztu policyjnego.
Goniec Częstochowski, 18.06.1906 r.
Wobec pogłosek, jakie krążyły po Zawierciu, że podczas procesji w oktawę Bożego Ciała wynikną zajścia, nad pochodem czuwała warta z członków straży ogniowej i obywateli. Procesja odbyła się w należytym porządku.
Dziennik Częstochowski, 24.06.1906 r.
Misje. Księża Misjonarze przyjeżdżają do Zawiercia dopiero we wtorek i zabawią przez cały tydzień.
Dziennik Częstochowski, 27.06.1906 r.
Rok 1907
Zabawa. Onegdaj odbyła się w lesie pod Józefowem zabawa robotników fabryki szkła w Zawierciu. Zabawa była składkowa, a przewodniczył jej prezes i kasjer nowo założonej spółki p.n. „Samopomoc”. Niestety deszcz popsuł zabawę.
Goniec Częstochowski, 01.04.1907 r.
Zawiercki Oddział „Uniwersytetu dla Wszystkich” ma już obecnie przeszło 300 członków, większość których stanowią robotnicy Akcyjnej fabryki, chociaż w ostatnich dniach robotnicy fabryk znajdujących się poza miastem zapisują się coraz liczniej na członków „Uniwersytetu”.
Pożar. Onegdaj, gdy ludzie wychodzili kościoła po procesji, rozległ się alarm, paliło się w magazynie Tow. akcyjnego. Ogień strawił kilkadziesiąt bel z bawełną. Z ratunkiem przybyły straże ogniowe Huldczyńskiego i Tow. „Zawiercie”. Pożar stłumiono.
Zwłoki. W lesie przylegającym do fabryki Huldczyńskiego znaleziono zwłoki mężczyzny już w stanie rozkładającym się. Na zwłoki natrafił pasterz po rozgrzebaniu liści. Ponieważ na zwłokach nie znaleziono żadnego śladu gwałtu jest więc przypuszczenie, ze nieznajomy mężczyzna zakończył życie samobójstwem.
Goniec Częstochowski, 01.06.1907 r.
Zabawa. W dniu 29 bm. W parku „Bronisławów” zapowiada się zabawa na rzecz budowy nowego wielkiego ołtarza kościoła miejscowego. Program zabawy, który ma być nadzwyczaj urozmaicony, wkrótce podamy.
Dziennik Częstochowski, 11.06.1907 r.
Festyn Mickiewiczowski. W Zawierckim parku „Bronisławów” w dniach 29 i 30 czerwca r.b. odbędzie się festyn Mickiewiczowski podczas którego o godzinie 4 po południu nastąpi uroczyste odsłonięcie pomnika Mickiewicza. Dla zgromadzonych włościan wystawiony będzie na scenie obraz historyczny „Obrona Częstochowy”.
Goniec Częstochowski, 16.06.1907 r.
Na Jasną Górę. We wtorek wyjadą specjalnym pociągiem z Zawiercia do Częstochowy dzieci ze wszystkich szkół tutejszych, które pod kierunkiem ks. Zientary podążą na Jasną Górę.
Dziennik Częstochowski, 19.06.1907 r.
Czerwcówka. Na rzecz Uniwersytetu dla wszystkich w niedzielę d. 23 bm. w Ząbkowicach pod Basiulą obędzie się Czerwcówka.
Goniec Częstochowski, 22.06.1907 r.
Rok 1908
Wystawa obrazów. Grupa mieszkańców Zawiercia powzięła myśl urządzenia wystawy obrazów, na rzecz miejscowego Koła wpisów szkolnych. Inicjatorowie wystawy mają nadzieję, iż wszyscy posiadacze dzieł sztuki w Zagłębiu użycza ich na czas wystawy i przyczynia się w ten sposób do jej powiększenia
Goniec Częstochowski, 07.06.1908 r.
Rok 1909
Pod kołami pociągu. Pomiędzy Myszkowem a Zawierciem na 155 wiorście, straż drogowa znalazła na plancie zwłoki, lat ok. 35, z obcięta głową. Pomimo usilnych dochodzeń osobistości nie zdołano ustalić.
Goniec Częstochowski, 16.06.1909 r.
Odzyskana strata. Jadący z Krakowa do Warszawy pośpiesznym pociągiem nr 6 redaktor „Nowej Reformy” pan Jan Grz. zameldował tamtejszemu stacyjnemu żandarmowi, iż nie dojeżdżając Zawiercia zgubił portfel, który mu wypadł przez otwór z przedziału „00” na plant kolejowy. Żandarm udawszy się niezwłocznie na linię spostrzegł usiłującego ukryć się w lesie jednego z oficjalistów kolejowych C., który po naleganiach zwrócił znalezione: najpierw paszport, potem portfel, a wreszcie 140 koron gotówki. W ten sposób pan J.G. zgubę swą w całości odzyskał.
Goniec Częstochowski, 18.06.1909 r.
Zajście. W tych dniach park miejscowy był widownią następującej sceny: W godzinach popołudniowych do p. S., fotografa, podeszła b. jego żona, z która S. był się rozwiódł i znieważyła go czynnie, na co S. nie pozostał jej dłużnym. Wkrótce potem nadbiegli p.p. B.Ł. i G. i pobili dotkliwie S., który zawiadomiło o zajściu policję. Tu B. Ł. i G. prosili S., aby im wybaczył, S. zgodził się pod warunkiem, iż winni pobicia złożą na cel dobroczynny pewną kwotę pieniężną. Gdy Ł. i G. złożyli na ubogich rb. 100, S. urazę puścił w niepamięć.
Goniec Częstochowski, 23.06.1909 r.
Wieczór Słowackiego. Ostatni wieczór ku czci nieśmiertelnego twórcy „Beniowskiego” zgromadził liczną publiczność nie tylko miejscową, lecz i z okolic, gdyż zjechało wiele osób umyślnie na ten wieczór z Myszkowa , Łaz i Poraja. Szkoda tylko, że większość z zapowiedzianych w programach atrakcji nie doszła do skutku bo nie dopisali wykonawcy. Tym niemniej chętnie słuchano i oklaskiwano dobitnie i dźwięcznie czytającego życiorys wieszcza, pana O., jak również wszystkich pozostałych. I piękny był żywy obraz-apoteoza nieśmiertelnego Juliusza.
Goniec Częstochowski, 24.06.1909 r.
Życie społeczne. Pełnomocnikiem dla zatwierdzenia ustawy związku stowarzyszeń spożywczych wybrany tu został p. Walerian Wołoszyński.
Rok 1916
„Iskra” sosnowiecka donosi: Jak wiadomo, w r. ub. połowa miasta Zawiercia należała do okupacji niemieckiej, a druga połowa do okupacji austro-węgierskiej. Po upływie kilku miesięcy całe Zawiercie przeszło pod okupację niemiecką, a granice posunięto do tzw. Wydry, obok fabryki Huldczyńskiego.
W tych dniach znowu przesunięto linię graniczną bliżej Zawiercia, która biegnie od fabryki Huldczyńskiego obok cmentarza, ulicą, na której mieści się teatr „Lutnia”, do dworca kolejowego. Pozostałe ulice należą do władz niemieckich.
Przesunięcie linii napotkało na wiele trudności, przy tym mieszkańcy zajętych ulic byli chwilowo pozbawieni możności nabywania artykułów spożywczych w mieście. Po kilku tygodniach sprawę uregulowano. Świeżo zajęta część Zawiercia podlegać będzie odtąd zarządowi wójta gm. Kromołów, który mieszka stale w Łośnicach.
Gazeta Łódzka, 30.06.1916 r.
Rok 1929
[Wystawa Krajowa, Poznań] Odznaczenie wystawców W.K z woj. kieleckiego. (…) Wielki medal złoty: Towarzystwo Akcyjne zakładów Hutniczych – Huta Bankowa – Dąbrowa Górnicza. Towarzystwo Akc. Fabryki Szkła, dawniej Reich – Zawiercie. Mały medal zloty. Chęciny – Zakłady Przemysłowe S.A. – Chęciny, „Marywil” (…), „Zawiercie” S.A. – Zawiercie. (…) Wielki medal srebrny. Gwarectwo „hr. Renard” Sosnowiec (…) fabryka Łączników i Wyrobów lano-kutych „Ernest Erbe” – Zawiercie (…), Odlewnia Żeliwa Krawczyk i S-ka – Zawiercie (…).
Gazeta Kielecka, 10.06.1929 r.
Dokonano poprawek pisowni według obecnych wzorców, zostawiając bez zmian tylko ciekawe archaizmy, np. „zawiercki” zamiast „zawierciański”.
Tekst pierwotnie ukazał się na portalu Dawne Zawiercie.