niedziela, 29 Grudzień 2024,
imieniny obchodzą: Dawid, Tomasz

Aktualności

A A A

Strona główna / Aktualności / Kierunki rozwoju organizacji pozarządowych

Kierunki rozwoju organizacji pozarządowych

data dodania: 2009-06-22 10:01:00

źr. Newton Free Library O państwo dyktuje warunki funkcjonowania organizacji i w zależności od tego, czy rządzący są bardziej przychylni społeczeństwu obywatelskiemu, czy nie, sektor ten wzrasta lub mizernieje.

Rozwój sektora organizacji pozarządowych ściśle łączy się z ustrojem społecznym i ekonomicznym państwa. To państwo dyktuje warunki funkcjonowania organizacji i w zależności od tego, czy rządzący są bardziej przychylni społeczeństwu obywatelskiemu, czy nie, sektor wzrasta bądź mizernieje.

Cofnijmy się zatem pamięcią do czasów Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Ustrój demokracji ludowej nie był łaskawy dla działalności organizacji pozarządowych. Wprawdzie istniały reglamentowane stowarzyszenia jak chociażby Związek Harcerstwa Polskiego, czy PTTK to działały one pod ścisłym nadzorem władz i były mocno upolitycznione. Nie było wolności stowarzyszeń. Dopiero ustawa z 7 kwietnia 89 r. dała prawo do  stowarzyszania się obywateli.  Mimo, że można narzekać na poprzedni ustrój, dbał jednak o swoje organizacje. Zrzeszały one często setki tysięcy osób, nie miały problemów finansowych i organizacyjnych.Po przełomie 89 roku wprowadzono swobodę zrzeszania się. Zbierając 15 dorosłych osób można było powołać jakąkolwiek organizację, byle nie była sprzeczna z konstytucją. Dało to efekt taki, że przez całą dekadę lat dziewięćdziesiątych obserwowaliśmy prawdziwy wysyp organizacji. W obecnym stuleciu mimo, że wciąż powstaje sporo nowych organizacji to jednak nie tak wiele jak na początku ubiegłej dekady.  Pojawiły się również nowe problemy.Podczas przemian ustrojowych rządzący martwili się przede wszystkim o likwidację bezrobocia, zmniejszenie inflacji, jak najszybszą prywatyzację majątku państwowego. Nadeszły czasy kapitalizmu. A kapitalizm ta taki ustrój w którym najważniejszym pojęciem jest zysk. Organizacje jako instytucje non profit zysku nie tworzą. Nie tworzą go także małe świetlice na wsi, szkoły i przedszkola, wiejskie domy kultury.  Organizacje te nie tworzą co prawda zysku, lecz tworzą zręby społeczeństwa. Bo przecież w organizacjach i instytucjach społecznych zawiązują się znajomości, tworzą się relacje, które budują kapitał wzajemnego zaufania, tworzą wspólne dobro. Ilość tych relacji, poziom wzajemnego zrozumienia i działania na rzecz wspólnego dobra tworzą prawdziwą jakość życia, która jest znacznie ważniejsza niż zysk mierzony stanem konta.Procesy globalizacyjne rządzące światem biznesu w dzisiejszych czasach niestety przenoszą się na pole działalności NGO’sów.  Na rynku for profit dominującą pozycję mają duże korporacje. Koncentrują one kapitał wygrywając przewagą skali.  Małe firmy, sklepy producenci mają problemy z konkurowaniem z gigantami.  Rynek usług społecznych również jest nierównomiernie podzielony. Występują na nim podmioty takie jak min. Fundacja Wielkej OrkiestryŚwiątecznej Pomocy, Fundacja Polsat, Fundacja Caritas, czy Polska Akcja Humanitarna, które obracają rocznie kwotami milionów złotych. Istnieją także, i jest ich znacznie więcej, organizacje których przychód nie przekracza 10 tys. zł. Te ogromne dysproporcje bez ingerencji państwa będą się zwiększać. Rynek dąży ku koncentracji zasobów i jedynie aktywna polityka państwa w tej sferze może przyjść na pomoc zwłaszcza  małym organizacjom. Piszę małym, bo duzi sobie poradzą. Mają zasoby pozwalające na prowadzenie skutecznych i głośnych kampanii społecznych, pozyskanie sponsorów czy odpisów 1% PIT.Procesy globalizacyjne wymuszają na organizacjach profesjonalizację. Oznacza to uzawodowienie działalności społecznej. Dzisiaj, gdy konkurencja jest coraz większa, aby prowadzić sprawną organizację nie da się bazować na wolontariuszach. Zręby silnej organizacji pozarządowej musi stanowić kadra pracowników poświęcająca swój pełny czas na pracę zawodową właśnie dla organizacji. Organizacje jeśli chcą skutecznie przejmować obowiązki organów państwa  nie mogą pozwolić sobie na nieprofesjonalny personel zarówno administracyjny jak i merytoryczny.Szybko zmieniająca się rzeczywistość, ogromne tempo życia, wszechogarniające sygnały reklamowe, błyskawiczny postęp technologii, to znaki czasów w których żyjemy. Organizacje muszą się odnaleźć w tej trudnej rzeczywistości. Dzisiaj gdy liczba internautów w Polsce przekracza 17 milionów nie można nie mieć swojej strony internetowej. Brak skrzynki pocztowej eliminuje z możliwości szybkiego komunikowania i przez to rozwiązywania problemów. To tylko niektóre z wyzwań, które czekają polskie organizacje.Podsumowując, ogromna odpowiedzialność  w  budowaniu sektora NGO w Polsce leży nie tylko na samych organizacjach. Bez wsparcia państwa i samorządu wiele organizacji nie poradzi sobie. Państwo powinno wspierać przede wszystkim małe lokalne organizacje, powinno być to wsparcie zarówno finansowe jak i merytoryczne. Małe organizacje, te o przychodzie do 10 tys, a jest ich większość, tworzą setki inicjatyw oddolnych, łączących ludzi i budujących małe wspólnoty. Szkoda, aby z powodu niewystarczającej ilości czasu bądź pieniędzy tych inicjatyw zabrakło. 


Artykuł archiwalny rozmowa Pawła Abuckiego o rozwój sektora organizacji pozarządowych łączy się ściśle z ustrojem społecznym i ekonomicznym państwa.

Zawiercianin Nr 01 jesień 2009.


 

Wydawca:

Centrum Inicjatyw Lokalnych
42-400 Zawiercie, ul. Senatorska 14

Pomóż nam rozwijać serwis:
1%

Podaruj 1% podatku
KRS: 0000215720