Aktualności

Kosztowna nauka

O czym myślą dzieci i młodzież rozpoczynając rok szkolny? O nauce, o nowych obowiązkach, o chwilach spędzonych z przyjaciółmi w szkolnych ławkach, o dobrych i złych ocenach, nowych wrażeniach i przygodach? To z pewnością. Natomiast rodzice uczniów, czy to podstawówek, gimnazjów, czy szkół ponadgimnazjalnych przejmują się, jak dadzą sobie radę ich pociechy, ale do roli rodzica należy także myślenie o wszelkich wydatkach związanych ze szkołą.

W zależności od szczebla nauki koszty związane z nauką są różne. Najbardziej kosztowny jest sam początek roku szkolnego, gdzie najważniejszy jest zakup podręczników. Według informacji uzyskanych w zawierciańskiej Księgarni Edukacyjnej, komplety podręczników nie są tańsze niż 250 zł, a mogą przekraczać nawet cenę 500 zł. Komplet książek w szkołach podstawowych w klasach od 1 do 3 to koszt około 250 zł, w klasach od 4 do 6 to już ok. 350-400 zł. Czym dalej, tym drożej. W szkołach gimnazjalnych za nowe książki trzeba zapłacić około 380-500 zł, a w szkołach ponadgimnazjalnych są to koszty ok. 500 zł.
Jak podkreślają pracownicy księgarni, najwięcej pieniędzy wydaje się na podręczniki do klas pierwszych tych szkół. Oczywiście można sięgnąć po tańszą alternatywę i zaopatrzyć ucznia w książki używane.

Dobrze byłoby, gdyby na tym kończyły się koszty związane z nauką. Jednak to nie wszystko. Wiadomo, że przez 5 dni nauki w tygodniu każde dziecko musi także mieć przy sobie jakieś drobne, a to na bułkę, a to na sok czy nowy długopis lub zeszyt. To dodatkowe koszty około 100 zł miesięcznie lub więcej. – „Coroczna wyprawka córki do szkoły kosztuje mnie około 1000 zł. Są to bardzo wysokie koszty, ale dziecko trzeba wyposażyć w najważniejsze przybory do nauki” – mówi Agnieszka Piłka, mama uczennicy szkoły gimnazjalnej. Nowy strój na WF, nowy plecak, zeszyty i inne przybory do nauki – to wszystko kosztuje. Wydawałoby się, że większość potrzeb ucznia to drobiazgi, jednak po zliczeniu kosztów tych wszystkich drobiazgów można się złapać za głowę.

Do wydatków szkolnych doliczyć jeszcze trzeba koszty komitetu rodzicielskiego czy ubezpieczenia. Obie opłaty nie są jednak obowiązkowe. Koszty komitetu wynosić mogą około 120 zł, w zależności od szkoły i woli rodziców. – „Rada rodziców deklaruje, czy będą płacić na komitet rodzicielski oraz ile będą wynosiły te datki. Wpłata nie jest obowiązkowa i zależy wyłącznie od dobrej woli rodzica. Wszelkie w ten sposób uzyskane fundusze przeznaczane są na remonty szkoły, wyposażenie pracowni i innych pomieszczeń” – mówi Jadwiga Gawińska, wicedyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. H. Malczewskiej w Zawierciu. Ubezpieczenie ucznia w szkole to koszt około 40 zł rocznie i choć nie jest obowiązkowe, to warto je mieć.

Jak widać, nauka w państwowej szkole wcale nie jest tania. Nie są to jednak pieniądze, jakie kiedyś będzie trzeba wydać na o wiele droższe studia.