Aktualności

Podlesice. Regionalizm na jurajską nutę.

W minioną sobotę po raz kolejny odbyły się Jurajskie Regionalia – plenerowa impreza popularyzująca kulturę i przyrodę jurajską. Zgromadzona na parkingu przed jaskinią Głęboką w Podlesicach publiczność z pewnością nie mogła się nudzić.

Organizatorzy - Towarzystwo Miłośników Ziemi Zawierciańskiej wraz z partnerami: sołectwem Podlesic oraz Wydziałem Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego zaproponowali uczestnikom imprezy sporo atrakcji.

Sporym zainteresowaniem cieszyły się pokazy filcowania, czyli tworzenia rękodzieła z kolorowej wełny. Można było również obserwować proces przędzenia wełny na kołowrotku.

Na Regionaliach nie zabrakło lokalnych przysmaków – Podlesanki zachęcały do degustacji swoich lokalnych potraw, zakupić można było ekologiczne sery kozie z pobliskiej hodowli państwa Garbaciaków, jak również całego asortymentu miodów.
Swoje stoiska zaprezentowali również m.in. Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego (edukacja ekologiczna), Uniwersytet Szczeciński (pokaz wytwarzania narzędzi kamiennych).

Aby domknąć sferę doznań organizatorzy przygotowali plenerową scenę na której prezentowały się zespoły ludowe. Gwiazdą wieczoru było trio tworzone przez małżeństwo Lidię i Marcina Pospieszalskich oraz Macieja Filpczuka. Wykonywane przez zespół mazurki i oberki wybrzmiewały nie tylko prawdziwym folklorem ale i perfekcją wydobywanych dźwięków.

Podsumowując imprezę szkoda, że publiczność jak na skalę organizacji jednak nie dopisała. Może powodem była deszczowa pogoda, która odstraszyła gości. Może też, ciągle imprezy popularyzujące dorobek kulturowy regionu wciąż są niszowe i skazane na małe grono odbiorców. Dlatego też, gratulacje należą się dla głównych organizatorów: Anny i Marcelego Ślusarczyków, którzy konsekwentnie promują jurajską przyrodę i folklor.