Aktualności
Strona główna / Aktualności / Serce kultury oraz patriotyzmu lokalnego
Serce kultury oraz patriotyzmu lokalnego
data dodania: 2018-08-28 14:50:50
Rozmowa z panią Anną Kowalską, dyrektor Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Pilicy, oraz z panem Aleksandrem Kotem, twórcą strony internetowej „Jura Pilica”.
J.J.: Czym w dzisiejszych czasach jest biblioteka?
Anna Kowalska: W dzisiejszych czasach biblioteka to nie tylko magazyn książek. To miejsce, które musi żyć. Nieaktualne książki są wycofywane, ludzie potrzebują do czytania czegoś nowego.
J.J.: Czy Internet jest w stanie przejąć rolę biblioteki?
A. Kowalska: Nie do końca. W Internecie znajduje się zlepek wszystkich informacji. Kiedyś książki przepisywano ręcznie, były one warte tyle, co wieś. Gdy wynaleziono druk, książki stały się tańsze. Myślano, że w dobie Internetu książka pójdzie w odstawkę. Nic bardziej mylnego! Książki są wiarygodnym źródłem, natomiast w Internecie znajdują się prawdziwe oraz błędne informacje.
J.J.: Czy studenci z gminy wypożyczają tutaj książki?
A. Kowalska: Młodzież studiująca i ucząca się bardzo często korzysta z naszych zasobów. W lepszym dostępie do wybranych książek pomaga wypożyczalnia międzybiblioteczna. Dzięki tej usłudze student nie musi jechać do Biblioteki Śląskiej, my telefonicznie zamawiamy książkę, o jaką poprosił. Nasza biblioteka weszła także do programu „Sowa”. Jego celem jest utworzenie internetowej bazy danych wszystkich znajdujących się u nas tytułów. Wpisaliśmy ich już 5 tysięcy z 36 tys. Gdy uzupełnimy bazę danych, za pomocą modułu czytelnika będzie można elektronicznie wypożyczać książki.
J.J.: W bibliotece mają miejsce „Spotkania z historią”. Proszę coś opowiedzieć na ten temat.
A. Kowalska: Spotkania odbywają się od grudnia 2011 r. Kierowane są do wszystkich zainteresowanych osób. Wspierana jest na nich także działalność i twórczość lokalnych artystów.
J.J.: Co skłoniło Pana do współorganizowania spotkań?
A. Kt: Nie jestem rodowitym piliczaninem; wiele osób dziwi to, że taka osoba interesuje się historią Pilicy, która z czasem stała się moją prywatną pasją. Udało mi się odkryć powiązania z Pilicą bardzo wielu ciekawych postaci. O królowej Elżbiecie wiedzą prawie wszyscy; mało kto jednak wie, że w Pilicy urodziło się trzech generałów, dwóch rektorów Uniwersytetu Jagiellońskiego, kilkunastu profesorów i wiele innych osobistości wartych uwagi. Nawet piliczanie z dziada pradziada o tym nie wiedzieli, dlatego postanowiłem przybliżyć ludziom tę wiedzę.
J.J.: Czy chcą Państwo w jakiś sposób zachęcić społeczeństwo do brania udziału w tych spotkaniach?
A. K: : Spotkania są darmowe, zapewniamy kawę i herbatę. Wszystko dostaje się na tacy. Potrzebna jest tylko obecność.
A. K: Przy okazji tych spotkań robione są wystawy, m.in. Pilica na starych fotografiach, eksponaty archeologiczne, broń i inne rzeczy związane z Pilicą i jej historią
W jaki jeszcze sposób biblioteka przyczynia się do promocji naszej „małej ojczyzny”?
A. K.:: Niedawno zaczęliśmy się zajmować wydawaniem gazety „Nasza Pilica”, w której chcemy promować Pilicę, ale nie znaczy to, że będziemy pisać same laurki. Chcemy pisać, co jest dobrego, a co nam się po prostu nie udało. Mamy zamiar przekazywać to bez ataku personalnego na kogokolwiek.
A. K.: To, że się komuś nie udało, to nie znaczy, że ten ktoś nie chciał. Czasami są zewnętrzne przyczyny, przez które coś nie wychodzi. Nie należy traktować człowieka jako nieudacznika. To tak jak w szkole – nie zawsze są piątki, a w gminie czasami komuś nie uda się czegoś zrobić. Normalna sprawa.
Artykuł archiwalny rozmowa Jabuba Jurczaka z Anną Kowalską i z dyrektorem Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Pilicy, oraz z panem Aleksandrem Kotem. Czym jest nasza biblioteka? Jakie wydarzenia mają w niej miejsce? Co ciekawego dzieje się w tej placówce?
Zawiercianin 2014 nr 2 (19)