niedziela, 22 Wrzesień 2024,
imieniny obchodzą: Milana, Tomasz

Aktualności

A A A

Strona główna / Aktualności / Spółdzielcza odpowiedzialność

Spółdzielcza odpowiedzialność

data dodania: 2010-11-15 14:45:17

Współpracuje również z rozmaitymi organizacjami społecznymi i kulturalnymi, wspierając ich inicjatywy i wspomagając je finansowo.

Na rynku zawierciańskim funkcjonuje od ponad stulecia. Łączy w sobie tradycję, nowoczesność i rzetelność. Oferuje klientom najwyższą jakość, przystępne ceny, sprawdzoną i miłą obsługę, co decyduje o dynamicznym rozwoju firmy. PSS Społem Zawiercie dba nie tylko o wzrost swoich zysków. Współpracuje również z rozmaitymi organizacjami społecznymi i kulturalnymi, wspierając ich inicjatywy i wspomagając je finansowo. Realizuje również pozostałe aspekty społecznej odpowiedzialności biznesu.

Społem jest formą własności spółdzielczej. Na dzień dzisiejszy skupia ok. 240 członków. Każdy z nich jest współwłaścicielem spółdzielni, posiadając w niej swoje udziały. Jeden udział to kwota około 1000 zł.Średni przychód spółdzielni to ok. 45 milionów złotych rocznie. Oferuje ona szeroki asortyment artykułów spożywczych i przemysłowych w dwudziestu sklepach na terenie Zawiercia. W posiadaniu Społem znajdują się również zakład produkcyjny – piekarniczy i ciastkarski, a także restauracja „Kryształowa”. Ponadto spółdzielnia nadzoruje Targowisko Miejskie, znajdujące się przy ul. Żabiej w Zawierciu.

Klient nasz pan

Szeroki asortyment, przystępne ceny i świeże wyroby własnej produkcji – to tylko niektóre z powodów, dla których w zawierciańskich sklepach Społem zaopatruje się spora część mieszkańców miasta. Liczba kupujących wciąż rośnie. – „Staramy się mieć coraz więcej klientów” – mówi Maria Kowalik, Prezes Zarządu. – „Dlatego nie szczędzimy pieniędzy na to, aby przyciągnąć do naszych sklepów nowych odbiorów, których przybywa nam z każdym rokiem. Owszem, zmniejszył się koszyk zakupów. Trzeba otwarcie przyznać, że czasy są trudne, społeczeństwo zawierciańskie nie jest majętne, zwłaszcza że większość dużych zakładów ogłosiło upadłość. Ludzie mają mniej pieniędzy. Jednak klientów w naszych sklepach jest coraz więcej” – dodaje.Swoje codzienne zakupy w sklepie „Nasz Dom” robi Martyna Zamora-Mikoda, 30-letnia mieszkanka Zawiercia. – „Od wielu, wielu lat robię zakupy w tej sieci. Jestem bardzo zadowolona. Ceny są przystępne. Produkty często oferowane są w ciekawych promocjach. Poza tym obsługa jest miła, udziela wszelkiej pomocy i odpowiada na dodatkowe pytania”. Spółdzielnia oferuje karty stałego klienta, dzięki którym za zakupy powyżej pięciu złotych udzielany jest dodatkowy rabat. Organizuje również szereg promocji, które ogłaszane są m.in. w gazetce reklamowej. Już od kilku lat, trzynastego dnia każdego miesiąca klienci mogą nabyć wybrane produkty w naprawdę dobrych cenach. – „Ostatnio z okazji Międzynarodowego Dnia Spółdzielczości proponowaliśmy kupno kilku produktów w super cenach. Były to artykuły pierwszej potrzeby, gdyż staramy się do promocji dobierać towary, które są niezbędne w gospodarstwie domowym na co dzień. Z naszej oceny wynika, że klienci byli bardzo zadowoleni. Sprzedaż w tym dniu była bardzo wysoka. Jednak zdajemy sobie sprawę, że jest to element, który musimy stale udoskonalać” – podkreśla Maria Kowalik. Pani Prezes nie ukrywa, że firma uczy się od sieci zagranicznych. Aby dogonić konkurencję, od lat korzysta ze szkoleń dla pracowników, finansowanych przez Unię Europejską. – „W czasie ostatniego kursu udało się nam przeszkolić ponad 80% załogi z zakresu obsługi klienta, techniki i kultury sprzedaży. Myślę, że było warto. Tym bardziej, że szkolenia finansowane są od 70 do nawet 100%” – wyjaśnia Prezes Zarządu.

Wczasy pod gruszą

Spółdzielnia zatrudnia obecnie 225 pracowników: sprzedawców, pracowników biurowych oraz pracowników produkcyjnych. Jak podkreśla Prezes Zarządu, Społem nie jest bogate, a pensje pracowników nie są najwyższe. Jednak stara się dbać o swoich pracowników i rekompensować im niewielkie zarobki. – „Od lat nasi pracownicy korzystają z funduszu socjalnego, który przeznaczony jest stricte na pomoc, wypoczynek oraz zajęcia kulturalno-oświatowe”.Pracownicy Społem otrzymują w okresie przedświątecznym paczki podarunkowe. Mają również możliwość wyjazdu na siedmiodniowe wakacje z całą rodzin (tzw. wczasy pod gruszą), które finansowane są przez firmę w około 80%. Z tej puli pochodzą również pożyczki oraz zapomogi dla pracowników będących w trudnej sytuacji finansowej. Z pracy zadowolona jest kierowniczka działu handlowego, zatrudniona w spółdzielni od 1985 roku. – „W Społem pracuje mi się bardzo dobrze. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Czas pracy jest ośmiogodzinny, wszelkie nadgodziny są płacone lub oddawane. Relacje z Zarządem są dobre. Możemy się do niego zwrócić z każdą sprawą, a w trakcie dyskusji nad danym problemem dochodzimy do porozumienia. Jeżeli chodzi o fundusz socjalny, to chętnie z niego korzystam. Raz w roku jeździmy z całą rodziną na siedmiodniowy wyjazd w atrakcyjne miejsce. Opłaty są minimalne. Poza tym otrzymujemy bony na święta oraz bilety na różne imprezy kulturalne”. Pozytywne zdanie o warunkach pracy ma także pracownica sekcji spraw pracowniczych i członkowskich, w firmie od 4 lat. – „Zaczynałam od stażu. Po roku pracy w sekretariacie, otrzymałam umowę na stałe. To moja pierwsza praca, mam możliwość rozwoju i  sprawdzenia się. Od czterech lat godzę pracę ze studiami zaocznymi. Oczywiście korzystam z funduszu. Dzięki paczkom otrzymanym na święta zmniejszają się moje świąteczne wydatki”.Na pracę nie narzeka także kierownik sklepu nr 47, w firmie od 1982 roku. – „Pracuje mi się bardzo dobrze. Cieszę się, że sklep ruszył do przodu, bo skazany był na zamknięcie. Ale szkoda było miejsc pracy i ludzi. Wspólnymi siłami udało się nam go rozkręcić. Jest dobrze. Obecnie mam trzynaście pełnych etatów. Mogę uczciwie powiedzieć, że każdą nadliczbową godzinę mam oddaną pracownikowi i robię to zgodnie z kodeksem pracy”.

Chleb dla potrzebujących

Spółdzielnia od lat angażuje się w działalność społeczną. Wspiera organizacje, pomaga ubogim, nie pozostaje obojętna względem przedszkolaków.  Współpracuje również z władzami miasta i powiatu.

– „Angażujemy się bardzo dużo. Staramy się pomagać w miarę naszych możliwości. Nie jesteśmy bogatą firmą, ale każdy, kto poprosi o pomoc, znajdzie w nas oparcie” – mówi Maria Kowalik. – „Co roku organizujemy wigilię dla Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej, w okresie wiosennym przekazujemy napoje dla naszej Straży Pożarnej, a od kilku lat oddajemy chleb. Wcześniej pieczywo odbierał od nas Caritas, obecnie jest to Fundacja Pomocy Ubogim Św. Rity z Cascia. Wypieki, które nie zostały sprzedane tego samego dnia, oddajemy Fundacji” – dodaje Prezes. W 2009 roku Spółdzielnia przekazała pieczywo za łączną kwotę 25 tys. zł. Dla Krystyny Lach, prezes Fundacji, to znaczne wsparcie. – „Jesteśmy bardzo wdzięczni Spółdzielni za to, że przekazuje nam pieczywo, które możemy następnie rozdać potrzebującym”.Na stałą pomoc zawsze może liczyć również Przedszkole nr 1 z Zawiercia. Dla placówki, do której uczęszcza ponad 120 dzieci, a roczny budżet jest niewielki, takie wsparcie jest dużą pomocą. – „Zawsze możemy liczyć na PSS Społem. Co roku firma współfinansuje nam paczki dla dzieci na Mikołaja” – mówi Iwona Broda, dyrektor placówki. – „Zazwyczaj otrzymujemy od Spółdzielni daną kwotę pieniędzy, którą możemy wykorzystać na kupno np. słodyczy. Każda tego rodzaju pomoc jest dla nas cenna” – dodaje.Spółdzielnia współpracuje również m.in. ze szkołami podstawowymi, przedszkolami, Zawierciańskim Stowarzyszeniem Trzeźwości „Przystań”, Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, Polskim Czerwonym Krzyżem, Klubem Uczelnianym AZS Wyższej Szkoły Administracji i Zarządzania w Zawierciu, Uniwersytetem Trzeciego Wieku i Kołem Polskiego Związku Niewidomych.Jest także organizatorem Mikołajek, w których uczestniczy chętnie sporo mieszkańców, mających małe dzieci. Martyna Zamora-Mikoda, mama 4-letniego Szymka, w tego typu imprezie organizowanej przez spółdzielnię brała udział już kilka razy.

W zgodzie z naturą


Troska o środowisko i zdrowie konsumenta, to główne priorytety, jakie usiłuje realizować przedsiębiorstwo. – „O ochronę środowiska zaczęliśmy dbać wcześniej. W 1997 roku mieliśmy centralne ogrzewanie na węgiel. Prawie wszędzie były piece węglowe, zatrudnialiśmy też palaczy” – mówi Prezes Zarządu. – „Na dzień dzisiejszy takich pieców nie mamy w ogóle. W okresie trzynastu lat wszystkie kotłownie zostały zlikwidowane i zamienione na gazowe” – dodaje. Poza tym firma w miarę posiadanych środków systematycznie wymienia urządzenia. Już tylko w jednym sklepie znajdują się urządzenia zakupione ponad dziesięć lat temu. Spółdzielnia rozwiązuje problem ścieków, obecnie podłącza się do kanalizacji miejskiej.W swoich codziennych działaniach spółdzielnia stara się realizować Program Ekologiczny „Społem”, którego jednym z elementów jest oferowanie klientom szerokiej gamy produktów ekologicznych. W czasach coraz powszechniejszych alergii – szczególnie pokarmowych – wśród najmłodszych mieszkańców naszego miasta, takie stoiska są wręcz niezastąpione. Wie o tym Monika Jaroch, mama 5-letniego Filipa, który nie toleruje produktów glutenowych. „Przynajmniej raz  tygodniu zaopatruję się w Społem w produkty bezglutenowe, typu chleb czy makaron. To jedyne tego typu stoisko na terenie naszego miasta” – mówi mieszkanka Zawiercia.W 2005 i 2009 roku PSS Społem Zawiercie znalazło się na liście rankingowej najdynamiczniej rozwijających się małych i średnich przedsiębiorstw. Aby otrzymać Gazelę Biznesu, firma musiała w ciągu ostatnich trzech lat wykazać dynamikę wzrostu sprzedaży i dodatni wynik ekonomiczny. Poza tym zdobywca tego tytułu musiał wyróżniać się nieskazitelną reputacją, uczciwością wobec kontrahentów, pracowników i oczywiście skarbu państwa.  Firma została również wyróżniona w trzech z pięciu edycji konkursu Gepardy Biznesu: 2006, 2007 i 2008, a w tym roku otrzymała Złoty Certyfikat Rzetelności, przyznawany przez Krajowy Rejestr Długów. „Program »Rzetelna firma« pozwala udowodnić naszą wiarygodność i działanie według etycznych zasad prowadzenia biznesu” – wyjaśnia Maria Kowalik. – „Takie wyróżnienie jest dla nas bardzo cenne i ogromnie nas cieszy, tym bardziej, że wiele osób w Polsce postrzega spółdzielnie jako »coś podejrzanego«. Jednak liczę na to, że dzięki naszej ciężkiej pracy opinia ta powoli zacznie się zmieniać” – dodaje Prezes.

Artykuł archiwalny rozmowa Joanny Walczak z  firmą PSS Społem Zawiercie.

 Zawiercianin Nr 3 (5) jesień 2010

  Artykuł powstał w ramach projektu "W stronę społecznej odpowiedzialności biznesu"  realizowanego przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Zawierciańskiej

 

Wydawca:

Centrum Inicjatyw Lokalnych
42-400 Zawiercie, ul. Senatorska 14

Pomóż nam rozwijać serwis:
1%

Podaruj 1% podatku
KRS: 0000215720