Aktualności

Spotkanie szans

Przedsiębiorcy, władze lokalne oraz liderzy organizacji pozarządowych wzięli udział w spotkaniu poświęconym tematowi społecznej odpowiedzialności biznesu na terenie powiatu zawierciańskiego. Seminarium w hotelu „Villa Verde” odbyło się w ramach projektu realizowanego przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Zawierciańskiej. Partnerem przedsięwzięcia jest Centrum Inicjatyw Lokalnych.  

Zgromadzonych powitał prezes TMZZ Witold Brodzik. Wyraził przy tym rozczarowanie związane z niedostatecznym zaangażowaniem władz miejskich w takie inicjatywy. Podziękował za obecność i wkład w trójstronny dialog starosty powiatu zawierciańskiego, Ryszarda Macha. Po krótkim wprowadzeniu głos zabrał włodarz Starostwa. Podkreślił rolę stymulowania rozwoju gospodarczego oraz pomocy władz lokalnych dla przedsiębiorców. - Bill Clinton w 1992 r. wygrał wybory pod hasłem „Liczy się gospodarka, głupcze!” Kiedy recesja w Stanach Zjednoczonych była potężna, dał ludziom możliwość do ożywienia tej gospodarki. Dzięki gospodarce rozwijają się inne podmioty. Na rynku pracy, w strukturach gospodarki im bogatszy klient, obywatel, tym bogatsze miasto, państwo. Państwo powinno stwarzać warunki do dogodności prowadzenia określonego biznesu. Bez ludzi biznesu państwo nie może tworzyć środków finansowych. Wskazał także na przejawy zawiązanej już współpracy między światem biznesu a organizacjami pozarządowymi. - Na naszym rynku niektóre firmy umiały się znaleźć. Gospodarka, biznes, pieniądze – ale również kapitałem jest to, że zawierciańskie firmy w tym trudnym okresie potrafiły znaleźć prospołeczny akcent, pomóc organizacjom pozarządowym, nie myśląc tylko o zysku. W swym wystąpieniu starosta zarysował obraz osiągnięć lokalnych firm oraz przedsiębiorstw, a także wezwał do szerszej współpracy z organizacjami pozarządowymi, których na terenie powiatu istnieje ponad 200.

Następnym prelegentem był łączący zawód przedsiębiorcy z działalnością społeczną W. Brodzik. Na samym początku wskazał, iż podstawowym zadaniem firmy jest tworzenie zysku, a dopiero później zaangażowanie na rzecz najbliższego otoczenia. Podkreślił przy tym, że trzeba zainteresować szefów firm działalnością stowarzyszeń oraz organizacji społecznych. Z konkretną propozycją zwrócił się do liderów stowarzyszeń: - Może warto stworzyć ligę, konglomerat stowarzyszeń, który reprezentowałby na zewnątrz poszczególne organizacje mniejsze? Byłoby o wiele więcej pomysłów, byłyby burze mózgów. Reprezentowalibyśmy konkretną grupę wyborców, co oznacza inne traktowanie przez władze lokalne. Im więcej będzie bowiem drobnych organizacji, tym mniej będziemy znaczyć. Wskazał także na pola owocnej współpracy pomiędzy TMZZ a innymi organizacjami pozarządowymi.

Przestrzeń prezentacji mieli także reprezentanci stowarzyszeń. Aneta Głażewska przedstawiła profil działalności oraz osiągnięcia Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Gospodarczych w Lgocie Murowanej. Jednym z ciekawszych projektów tego ośrodka były warsztaty muzyczne prowadzone przez profesjonalnego DJ-a. Ich owocem jest płyta z muzyką klubową, którą stworzyli wyróżniający się uczestnicy zajęć. Organizacja ma też dostęp do platformy, która umożliwia skorzystanie z 3 tys. kursów oraz szkoleń.

Paweł Abucki z Centrum Inicjatyw Lokalnych omówił zagadnienie organizacji pozarządowych (sektor NGO) jako partnera we współpracy trójsektorowej. Wskazał na praktyczne trudności związane ze współdziałaniem samorządu, świata biznesu oraz organizacji non-profit. Podkreślił różnicę między problemami statystycznymi a odczuwalnymi w omawianym temacie oraz postawił tezę o „wojnie zawierciańsko-zawierciańskiej” jako przykładzie takich działań, które nie ułatwiają życia zarówno obywatelom, jak i istniejącym na lokalnym terenie stowarzyszeniom. Zachęcał do lepszej promocji działań poszczególnych organizacji oraz wspierania inicjatyw grup związanych głębiej z lokalną tradycją.

Część oficjalną miała zamknąć dyskusja. W praktyce przybrała jednak postać prezentacji tych stowarzyszeń, których reprezentanci pojawili się na spotkaniu. Wyłoniła ona problemy, z jakimi organizacje borykają się w swej działalności. Była również zaproszeniem do współpracy, skierowanym do reprezentantów świata biznesu. Całość podsumował swą wypowiedzią starosta zawierciański. R. Mach wnioski z bieżącego spotkania połączył z nakreśleniem konkretnej perspektywy. - Zmiany uda się dokonać w sposób ewolucyjny. Za cztery lata sama młodzież będzie tu zasiadać. My starsi z doświadczeniem będziemy wspierać działania prorządowe, prospołeczne, żeby organizacje miały na tyle pieniędzy, aby potrafiły sobie wygospodarować środki na swoją działalność. Dzisiaj powstał zarys nowego spojrzenia na organizacje pozarządowe. Inaczej winien to widzieć samorząd. To spojrzenie będzie przeniesione przez nas w jakimś stopniu. Zawiercie się zmieni. Będzie inne, piękniejsze, spełniające pragnienia młodych ludzi.

Po zakończeniu części seminaryjnej goście udali się na obiad. Była to dobra okazja do nawiązania relacji między reprezentantami trzech sektorów życia społecznego. Nastąpiła wymiana życiowych doświadczeń oraz kontaktów.

Następne spotkanie odbędzie się w pierwszych dniach października. Pozostaje mieć nadzieję, że dzięki takim inicjatywom uda się stworzyć atmosferę potrzebną do pogłębienia współpracy między władzą lokalną, światem biznesu oraz organizacjami pozarządowymi. Jest to możliwe. To wielka szansa dla Zawiercia.