Aktualności
Strona główna / Aktualności / Strażacy – dzieciom
Strażacy – dzieciom
data dodania: 2012-06-25 12:56:29
Podopieczni Ośrodka Pomocy Dziecku i Rodzinie w Górze Włodowskiej długo będą wspominać sobotnie słoneczne przedpołudnie 23 czerwca 2012 r. Tego dnia, dzięki działaniom Ochotniczej Straży Pożarnej z Marciszowa, mieli okazję przekonać się, jak interesująca i jednocześnie wymagająca poświęceń jest praca strażaka.
W ubiegłym roku Towarzystwo Przyjaciół Jury Krakowsko-Częstochowskiej zorganizowało spotkanie najmłodszych wychowanków Ośrodka Pomocy Dziecku i Rodzinie w Górze Włodowskiej ze strażakami. Dzieci w grudniu 2011 r. odwiedziły siedzibę OSP w Zawierciu-Marciszowie. Spotkanie to pozostało w pamięci wychowanków OPDiR, które chciały jeszcze raz spotkać się ze strażakami.
Kolejne spotkanie zostało zaaranżowane przez członków stowarzyszenia w ramach akcji pt. „Nie bójmy się ratować”. Całość była możliwa dzięki życzliwości prezesa OSP w Marciszowie, Damiana Gawrona oraz jego zastępcy Leszka Kułacha.
Dzień 23 czerwca rozpoczął się dla dzieci od przejazdu nad akwen wodny we Włodowicach. Tam na wychowanków ośrodka czekali strażacy z OSP Marciszów. Po przywitaniu wóz strażacki odjechał. Wszyscy czekali z niecierpliwością na dalszy przebieg zdarzeń. Po chwili rozległy się dźwięki syreny strażackiej i na plac koło akwenu wodnego wjechał wóz strażacki, z którego w pośpiechu wysiedli strażacy ubrani w kaski i stroje, aby uratować uwięzionego we wraku samochodu kierowcę. Z rozstawionych głośników rozległ się głos komentującego akcję przedstawiciela Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu, Arkadiusza Spery, który ze szczegółami opowiadał, co robią strażacy. Dzielni strażacy zabezpieczyli teren i szybko przystąpili do akcji ratowniczej: wybili szyby w samochodzie, rozcięli blachę samochodu, aby uwolnić uwięzionego kierowcę, następnie zabezpieczyli rannego i przystąpili do sprzątania terenu po wykonanej akcji.
Dzieci z OPDiR mogły przekonać się także, że do zadań specjalnych straży pożarnej należy również m.in. ratownictwo wodne – sprowadzające się do wykonywania wszystkich niezbędnych działań na wodzie, jak i pod jej powierzchnią na obszarze wszystkich wód śródlądowych oraz w rewirach jednostek portowych.
Strażacy z OSP Marciszów posiadają łódź i sprzęt do wykonywania działań ratowniczych na wodzie. Pan Leszek Kułach oraz jego koledzy zademonstrowali dzieciom i młodzieży, jak ratuje się tonącego przy wykorzystaniu łodzi, koła ratunkowego i innych sprzętów. Następnie dzieci i młodzież mogły popływać na łodzi. Nawet najmłodsza wychowanka ośrodka pływała na łódce i po powrocie do placówki wciąż wspominała to wydarzenie.
Dużą atrakcją był też pies rasy nowofundland, który wabi się Cleo. Dzieciaki mogły go zobaczyć dzięki Annie Kułach, która przywiozła go do Włodowic. Psy rasy nowofundland bardzo lubią wodę, doskonale pływają. Obecnie są to psy ratownicze pracujące w ratownictwie morskim, jak również psy zaprzęgowe używane do transportu ciężkich ładunków (obecnie wyłącznie sportowo) oraz psy-towarzysze. Nowofundlandy i landsery uratowały wielu tonących ludzi.
Strażacy zadbali nie tylko o zorganizowanie pokazów, ale przygotowali również kiełbaski na grilla. Dzieciaki mogły się odwdzięczyć częstując strażaków pysznymi prażonkami.
Na zakończenie wychowankowie podziękowali strażakom za zorganizowanie spotkania, przekazując dyplom i prezent wykonany przez nich własnoręcznie oraz złożyli życzenia dalszych sukcesów w pracy.