Aktualności
Strona główna / Aktualności / Udana sobótka w Lgocie Murowanej
Udana sobótka w Lgocie Murowanej
data dodania: 2011-06-14 11:00:02
Tradycji miejscowej stało się zadość, nawet pogoda była sprzymierzeńcem – tegoroczna „sobótka” w Lgocie była bardzo udana.
W Lgocie Murowanej z inicjatywy Anety Głażewskiej, prezes Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Gospodarczych, w poniedziałkowy wieczór większość mieszkańców zebrała się na „Sobótce”. W miłej atmosferze, przy dźwiękach akordeonu, jak za dawnych lat mieszkańcy mogli pośpiewać i pobiesiadować w sąsiedzkim gronie.
Wedle przekazów historycznych, na sobótkę, którą obchodzono wieczorem w sobotę przed jednym ze świąt letnich, zbierali się jeszcze w wieku XVI wszyscy, zarówno kmiecie z wioski, jak i drużyna i szlachta ze dworu, przychodząc do ognia roznieconego na pagórku za wioską. Spotkanie to miało charakter obrzędu gromadzkiego.
Ponieważ sobótka jest starodawną uroczystością ku czci słońca, jako źródła życiodajnego ciepła i światła, zazwyczaj świętowano w najkrótszą noc roku, tj. w przesilenie dnia z nocą. Oczywiście po zaprowadzeniu kalendarza chrześcijańskiego starożytny zwyczaj musiał się przystosować do nowej religii, w jednych więc miejscach obchodzono go na Zielone Świątki, gdzie indziej w przeddzień św. Jana Chrzciciela.
Tak o sobótce pisał poeta:
Gdy słońce Raka zagrzewa,
A słowik więcej nie śpiewa,
Sobótkę, jako czas niesie,
Zapalono w Czarnym Lesie.
Tam goście, tam i domowi,
Sypali się ku ogniowi;
Bąki za raz troje grały,
A sady się sprzeciwiały.
Siedli wszyscy na murawie;
Potym wstało sześć par prawie
Dziewek jednako ubranych i belicą przepasanych.
Wszytki śpiewać nauczone,
W tańcu także niezganione…
A teraz ten wieczór sławny
Święćmy jako zwyczaj dawny,
Niecąc ognie do świtania,
Nie bez pieśni, nie bez grania!
Jan Kochanowski