Aktualności

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kampania i kandydaci.

Do wyborów do Parlamentu Europejskiego został niespełna tydzień. Trwa kampania wyborcza. Największe partie polityczne biją się na spoty wyborcze. Ile tej kampani widać z poziomu prowincjonalnego Zawiercia?

Kandydaci, a właściwie kandydat

Każdy z komitetów wyborczych w województwie śląskim mógł zgłosić 10 kandydatów. Niestety na listach wyborczych znalazła się tylko jedna osoba z terenu powiatu zawierciańskiego. Jest nim Bogusław Ziętek zamieszkały w Ogrodzieńcu Markowiznie - lider Polskiej Partii Pracy i związku zawodowego Sierpień 80. Aż dziw bierze, że inne partie nie mają wśród swoich kandydatów przedstawiciela ziemi zawierciańskiej, która liczy blisko 130 tys mieszkańców. Można to tłumaczyć słabością polityczną regionu, ale przede wszystkim brakiem wyrazistych liderów politycznych wyróżniających się na scenie chociażby wojewódzkiej.

Senna kampania

Kampania w naszym mieście przebiega wyjątkowo sennie. Widać w niej tak naprawdę tylko materiały wyborcze Platformy Obywatelskej. Wyróżnia się na tym tle kampania obecnej europosłanki Małgorzaty Handzlik, która wywiesiła swe biblordy chyba we wszystkich miastach i miasteczkach naszego powiatu. W Zawierciu widać na słupach ogłoszeniowych jeszcze plakaty aktualnych europosłów: Jana Olbrychta (PO) i Genowefy Grabowskiej (Centrolewica Porozumienie dla Przyszłości). O ile jednak dwoje pierwszych kandydatów ma duże szanse na wygraną o tyle, chyba najbardziej kompetentna w tym gronie Grabowska ma małe szanse na sukces z powodu słabych notowań listy z której startuje. Na "peeselowskich" blibordach w Zawierciu i okolicach  widać jeszcze kandydata PSL Stanisława Gmitruka z Częstochowy. Co ciekawe nie widać reklam silnego w zawierciańskim SLD ani drugiej w sondażach partii - PIS.

Już za tydzień przekonamy się czy brak solidnie prowadzonej kampani zemści się na SLD i PIS, i jaką przewagą wygra Platforma.