Aktualności

Z perspektywy trybun

Tydzień po inauguracji rozgrywek Ekstraklasy na boisko wybiegną piłkarze niższych klas rozgrywkowych. Zawiercian szczególnie interesować będą mecze klasy A Podokręgu Sosnowiec. Beniaminkiem na tym szczeblu jest JSP ASPN Warta Zawiercie. To powód najważniejszy. Niemniej smaczków rywalizacji na tym poziomie będzie z pewnością więcej.

Ciekawie będą zapowiadać się mecze, które można określić mianem derby. Granicą umownie niech będzie w tym wypadku terytorium powiatu zawierciańskiego. Po wielu latach w meczu o ligową stawkę Warta zagra z takimi drużynami, jak Źródło Kromołów, MKS Poręba czy Łazowianka Łazy. Zwłaszcza derby ze Źródłem będą obfitować w emocje. Losy tych klubów charakteryzuje bowiem szczególna prawidłowość. Kiedy Warta zniknęła w 2001 r. z piłkarskiej mapy Polski, rozpoczął się marsz w górę Źródła, które sięgnęło po sporą grupę zawodników z Zawiercia. Teraz, gdy Warta powróciła na piłkarskie boiska i notuje sportowy awans, problemy dotknęły klub z dzielnicy Zawiercia. Już drugi rok z rzędu bowiem Źródło odnotowało spadek: najpierw z IV ligi, a w ubiegłym sezonie z klasy okręgowej. Z pewnością wielu kibiców będzie śledzić poczynania obu klubów oraz czekać na pierwszy mecz pomiędzy nimi, który zostanie rozegrany 30 X w Kromołowie.

Poziom klasy A jest znacznie wyższy, zatem dla Warty mecze z drużynami także spoza powiatu zawierciańskiego, takimi jak Przemsza Siewierz, Strażak Mierzęcice oraz drużynami będzińskimi będą prawdziwym sprawdzianem realnej sportowej siły. Jednak wiele wskazuje na to, że mieszanka młodości z doświadczeniem, która charakteryzuje zespół z Zawiercia, jest zapowiedzią gry o czołowe pozycje w tabeli. Rozpoznanie sił jesienią przyniesie pierwsze konkretne wnioski. Niech zwycięży lepszy!